Nieobecni:
Swierzak - usprawiedliwione
Abuk - usprawiedliwione
Sqraft - nieusprawiedliwione
Witcher - nieusprawiedliwione
Shine & Leo - ...
Obecni + opinie :
Marten - duże postępy. Szkoda że brak komunikacji, ale z Justinem w parze grał zespołowo. Umiejętności też poszły w górę.
Justin - awp jak zwykle w żywiole. Mimo wszystko mam wrażenie że nie dawał z siebie 100%
Win - średnio, nie był szczyt formy, ale nie było źle. Nie podobała mi sie zmiana teamu pod pretekstem "nie lubie przegrywać" w sparach czy mixach tak nie zrobisz
Marduk - jako nowy w teamie grał nawet dobrze. Bardzo dobra współpraca głosowa ze mną. Gdyby nie to, licząc na umiejętności raczej byśmy nie rozwalili teamu Justina&Martena. Lecz nad strzelaniem troszkę pracy jeszcze
Shurii - ogólnie lamił, dobrze mu poszedł tylko Aztec.
Podsumowanie. Chłopki dobrze się spisali. Inferno spędziliśmy na grze na same pistolety i granaty - wiec nauka rzucania granatów się przydała . 75% czasu gry z mlekiem na oczach dało naukę ^^ . Aztec słabo poszedł, w następny treningu uważam że od niego powinniśmy zacząć. Oczywiście jak zwykle leży skradanie się. Ale dziabanie nożem to standard. Justin - pamiętaj że na normalnym sparze już tak nie zrobisz ^^
Jeśli ktoś chcę coś dodać, proszę
Offline
z nozem ladnie mi wychodzilo ;D a czy bym nie zrobil to nie powiedzialbym ale pewnie nie bo nie ebdzi etego moda co my na nim gramy... ogolnie zgadzam sie z tym co napisales i dodalbym cos do wina
win- nie wkurzaj sie jak ci nie idzie po ta sa treningi... i panuj nad jezykiem
shurii - dobrze bylo nie raz mnie zabijaliscie z martenem tylko wiecej komunikacji bo jak gralismy wczesniej to lamiles porzadnie xD
odnosnie mnie to nie wiem czy 100% bylo czasami almilem z awp ;p przyznaje sie ale to jak jadlem xD
Offline
Ja tylko dodam że brak komunikacji był spowodowany chwilowym zanikiem głosu i pogryzionym językiem. Więc nawet jak bym chciał to i tak bym się z nikim nie dogadał
Offline
Justin, jak graliśmy na westwoodzie to z MADRUKIEM robiliśmy Cię w balona bo na steamie gadaliśmy i podpowiadaliśmy co i jak, on stawał na dachum, słyszał gdzie chodzisz i odrazu dawał mi znać, ja robiłem hałas a on cicho zachodził od tyłu. Wtedy jebut kto pierwszy
Offline
ej to sa chity ;pi nie dopuszczalne takie cos gadanie na steamie ;p
Offline
Przeczytałem ALL, co do następnego treningu to jeszcze sonde zrobie komu jak pasuje żeby aLL byli
Shurii Looknij PW
Offline