Swierzak - 2011-08-03 20:33:27

Byłam na randce z kolesiem. Później poszliśmy do kina. Namówiłam go na romantyczny film, w którym bohaterka umiera w ramionach swego chłopaka. Im bliżej było tego momentu, na który czekałam przez godzinę piętnaście, tym bardziej wtulałam się w jego ramiona. Gdy wreszcie powiedziała ostatni raz ''KOCHAM CIĘ.'', mój facet... pierdnął na całą salę. Brak słów!

"Facet to świnia" ale rasowa bo ma ogonek z przodu :D

Shine - 2011-08-04 09:38:22

Hahahaha : D.. Ja tak nigdy nie zrobiłem ha :D Ale no wiecie.. Facet też człowiek :> Pewnie trzymał od początku filmu :)

Truskafffka - 2011-08-04 10:41:04

heh

GotLink.plmysz domowa cena